Jak zwykle jestem spóźniona...pomyślałam, biegnąc na spotkanie. A spotkanie ważne bo z osobą, z którą nie widziałam się od kilku lat! Wszystko przez moje niezdecydowanie i odwieczny dylemat "co na siebie założyć". Wojna toczyła się pomiędzy kożuszkiem, a marynarką. Po zdjęciach widać na co ostatecznie się zdecydowałam i gdy sobie dziś przypomnę jak zimny to był dzień, to pukam się w głowę i żałuję, że nie zaopatrzyłam się jeszcze w rękawiczki. Moda modą, ale pogoda rządzi się swoimi prawami, a i mnie czasami bierze za fraki zdrowy rozsądek i potrząsa tak długo, aż dotrze, że może nie watro odmrażać sobie kończyn. Na marynarę przyjdzie jeszcze czas, a najważniejsze, że spóźniłam się tylko odrobinkę i zostałam nagrodzona porcją udanych kadrów.
Czasami wydaje mi się, że czas bardzo dużo zmienia, a widok dawno niewidzianej twarzy, może okazać się spotkaniem z kimś zupełnie nowym i nieznanym. Tymczasem do mnie wróciły same ciepłe wspomnienia, poczułam jakby dla nas czas się zatrzymał, a my wciąż jesteśmy takie same jak za szkolnych czasów. Co więcej, to było mocno inspirujące i dało mi motywacje by odezwać się do kolejnych osób, z którymi kontakt, urwał się, w którymś momencie życia. Czy żałuję? Absolutnie nie!
kurtka / jacket - tutaj / here dżinsy / jeans - h&m botki / boots - vagabond sweter / sweater - sh (dużo fajnych swetrów znajdziecie tutaj / Zaful Sweaters Autumn 2017 Promotion)
fot. M. Drabek |
16 komentarze
Fajny zestaw, kożuszek to podstawa u mnie też już w użyciu :)
OdpowiedzUsuńPiękny kożuszek :)
OdpowiedzUsuń_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
Taki kożuch marzy mi sie juz od dawna, świetna stylizacja !
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńKożuch jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta kurtka. Mam taką w męskiej wersji :)
OdpowiedzUsuńKożuszek jest mega! Już go widzę w innych stylizacjach 😍
OdpowiedzUsuńKożuch prezentuje się super, sprawia wrażenie wysokiej jakości :).
OdpowiedzUsuńPs. zapraszam na wpis - jaki plecak turystyczny wybrać? Moj ostatni :)
Sweterek piękny, co do kożuchów to powoli się przekonuję:)
OdpowiedzUsuńMnie się najbardziej podoba czapka, bo szukam czegoś w tym stylu:-)
OdpowiedzUsuńPiękny sweter, idealnie komponuje się z resztą zestawu :)
OdpowiedzUsuńKożuch wygląda pięknie. Taka moda mi się podoba, takie nawiązanie do starych klimatów. Mam podobny kożuszek i polecam, bo łatwo komponuje się coś takiego z różnymi ubraniami :)
OdpowiedzUsuńKożuch jest świetny 😀 sama rozglądałam się za jakimś rok temu, ale nic mi się nie spodobało, a jeden jedyny, który był świetny i byłam gotowa kupić, był niedostępny już w moim rozmiarze.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś taki kożuszek i znosiłam go do samego końca. Oj ciężko się było z nim rozstać. Zawsze pasował do wszystkiego! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i ciekawa stylizacja. Ja w sumie wierna pozostanę swojej kurtce z materiału 😊
OdpowiedzUsuń