Zabrałam się za kompletowanie jesiennej garderoby. Luźne swetry, golfy i przede wszystkim nowe wygodne buty to był mój cel. Wyrzuciłam kilka znoszonych par, a wysokie obcasy odpuściłam jakiś czas temu. To oczywiście nie znaczy, że na dobre, bo moje ukochane Vagabondy czekają na zimę, ale teraz chciałam coś klasycznego, raczej na płaskim spodzie i pasującego do wszystkich spodni, a mam ich całkiem sporą ilość. Boyfriendy, rurki, ogrodniczki, nazbierało się tego troszkę. No i udało się wyszukać egzemplarz, który spełnia moje oczekiwania, a nawet i więcej bo jest lekko ocieplany. Czarne sztyblety znalazłam na verini.pl, w którym znajdziecie również piękną bieliznę w tym koszule nocne i biustonosze push-up. Botki przetestowałam już w terenie i na różnych nawierzchniach i zdecydowanie są godne polecenia. Tym bardziej, że klasyka jest zawsze w modzie, więc liczę, że dopełnią wiele zestawów.
5 komentarze
mega zestaw, totalnie w moim stylu :) a zdjęcia są prze pięk ne <3
OdpowiedzUsuńrewelacyjny look. Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńAle super wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle świetnie wyglądasz;) Bardzo fajny outfit.
OdpowiedzUsuńJesienna stylizacja naprawdę piękna:) Bardzo fajne wyglądasz i świetna sceneria to zdjęć.
OdpowiedzUsuń