Właśnie skończyłam 26 lat i chociaż tę liczbę uważam za niezbyt atrakcyjną to muszę przyznać, że sprawiła, że miałam naprawdę wyjątkowy dzień albo nawet kilka.
Przy ostatniej wizycie w Warszawie, podczas podróży Uberem przez miasto, zauważyłyśmy z Modną Komodą plakat z informacją o koncercie muzyki z Harrego Pottera. Może to się wydawać wariackie, ale dla fanów HP to pewnie nic dziwnego, w każdym razie nas nie mogło tam zabraknąć, a tym bardziej, że termin koncertu wypadał na krótko przed moimi urodzinami. Nie trudno się domyślić, że był to jeden z fajniejszych prezentów jaki mogłam dostać, to było fantastyczne doznanie, przeżycie, zwał jak zwał. Kolejnej części oczywiście sobie nie odpuścimy! Miło też było oderwać się od codzienności, mam wrażenie, że wtedy jakoś bardziej doceniam to i kogo mam wokół siebie. A dziś kiedy po powrocie do domu przywitał mnie tata z tortem to już naprawdę zrobił mi dzień. Zdecydowanie 26 urodziny przebiły 25 o głowę. Nie wpadłam w depresyjny nastrój co zwykle ma miejsce, gdy uświadamiam sobie jak ten czas zasuwa. Tym czasem jestem szczęśliwa :)
8 komentarze
Sto lat! :) I śliczna torebka, pasuje do tej sukienki. Co do urodzin - ja zawsze mówię, że mam 18 lat plus doświadczenie ;)
OdpowiedzUsuńTwoje podejście jest naprawdę dobre :D
Usuńwszystkiego najlepszego! śliczna sukienka ;)
OdpowiedzUsuńSpóźnione ale wszystkiego co najpiękniejsze w życiu :-) Sukienka 100% mojego stylu :-)
OdpowiedzUsuńSukienka jest piękna, podoba mi się bardzo ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych zdjęciach!
BLOG
INSTAGRAM
Wpadnij! ;*
ładnie
OdpowiedzUsuńhttp://iamemilia.blog.pl/
Ale super! :) Świetny look i genialne zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuńBędzie mi miło, jak wpadniesz do mnie! ♡
www.diane-fashion.blogspot.com