Przyznam się Wam do jednej rzeczy, takich zakwasów dawno nie miałam! Wystarczyło włożyć dwa razy botki na obcasie, wcale niewielkim, w sumie to niskim nawet, żeby zrobić sobie niezły wycisk. Doszłam jednak do wniosku, że to już dobry czas, żeby wyciągnąć pełniejsze buty, a Birkenstockom pozwolić zapaść w jesienno-zimowy sen. No i bądźmy szczerzy do tego kompletu to już ewidentnie botki muszą być.
A swoją drogą szukam jakiś fajnych, nieocieplanych, czarnych butów pasujący do boyfriendów, rurek i sukienek, czyli czegoś naprawdę uniwersalnego. Botki z dzisiejszego posta uwielbiam i mam już kilka dobrych lat - co zresztą widać. Są nieźle sfatygowane i potrzebują godnego zastępstwa. Dlatego pytanie do Was, gdzie znajdę coś fajnego, w dobrej cenie?
komplet / knitwear - mosquito botki / boots - bershka torebka / bag - zara
9 komentarze
Świetny ten dzianinowy komplet, i super się prezentuje z mocnymi czarnymi dodatkami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Lumpola
http://lumpola-style.blogspot.com/
jak zawsze pieknie!
OdpowiedzUsuńŚwietny komplecik :)
OdpowiedzUsuńSuper komplecik,
OdpowiedzUsuńahhh schowanie letnich butów to najgorsze co może być :( ;)
fajna stylizacja
OdpowiedzUsuńZapraszam do MNIE
BArdzo fajny, stonowany komplecik.
OdpowiedzUsuńŚwietny outfit, fajna stylizacja, bardzo elegancko wyglądasz. W sam raz na jesienne, ale słoneczne dni. Botki również bardzo mi się podobają. Może wybiorę nawet coś podobnego tego sezonu.
OdpowiedzUsuńFajnie jakby spódniczka była ciut dłuższa, ale ogólnie zestaw mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńDo tej stylizacji widzą mi się np. te botki: http://www.modema.pl/product-pol-19483-Skorzane-botki-dwu-kolorowe-Marco-Tozzi-25029.html :) lub jakieś w graficie. Cena może nie jest najniższa, ale za to buty tej marki wygodne (przetestowałam czółenka).
OdpowiedzUsuń