Szorty na koniec wakacji

Dziś ostatni dzień sierpnia, miesiąca w którym u mnie rządziły...szorty! Pamiętam, że ostatni raz tak często w spodenkach można mnie było zobaczyć nad naszym, polskim morzem. A ile to już lat minęło? Dwa? To całkiem sporo!
Tego lata natomiast nadrobiłam wszelkie braki.Prawdopodobnie to przez nasz urlop i mini bagaż. Bo właśnie w podróży rozpoczęłam ten romans, który trwa do dziś. Chociaż teraz już podchodzę do niego nieco ostrożniej. Wczoraj wybierając strój do pracy, nawiązując w między czasie kontakt wzrokowy ze słońcem, nieźle się urządziłam. Zaślepiona konkretnym promieniem zdecydowałam się na spodenki i top z krótkim rękawem, pożałowałam minutę po wyjściu z domu. Chyba nie ma się co oszukiwać, w powietrzu pomału czuć jesień, chociaż ja jak co roku wierzę, że wrzesień będzie piękny i gorący. Może w tym roku się nie zawiodę?

bluzka / blouse - tutaj / here     spodenki / shorts - tutaj / here     sandały / sandals - papilion     plecak / backpack - cropp