To nie był mój stylizacyjny weekend. Wolny czas poświęciłam na spontaniczny wyjazd do Ustronia...na naleśniki :D. Myślę, że szybciej byłoby je zrobić samemu, ale chcieliśmy jak najaktywniej spędzić ostatnie majowe dni, a naleśnik był tylko zwieńczeniem tego pomysłu.
Zdecydowanie wolałam ubrać się na luzie by pokonać te ponad 200 km, a na zdjęciach uwiecznić np. kwitnącą Komodę czy piękne widoki, a niekoniecznie mnie samą. Mimo wszystko załapałam się na kilka kadrów. A teraz czas strzepnąć z siebie poweekendowe lenistwo i z impetem rozpocząć nowy tydzień. Ja ruszam do pracy, a Was gdzie nogi poniosą?
11 komentarze
Uwielbiam kombinezony <3 Świetnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńwww.missplanner.pl
Byłem w Ustroniu w zeszłym roku. Klimatyczna mieścinka. A kombinezon jest bardzo ciekawym rozwiązaniem. Fanem Conversów również jestem, więc całośc jak najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNiestety osobiście uważam, że wszelkie poradniki o rzekomym przepisie na szczęście, którymi zasypują nas w księgarniach ze wszystkich stron to bullshit. To nie tak, że odhaczysz wszystkie rzeczy z listy i bam - jesteś szczęśliwy. To tak nie działa. Stara się nam wcisnąć, że szczęście można osiągnąć eliminując z życia wszystkie negatywne emocje. To bzdura. Wszystkie emocje są potrzebne do życia. Bez doznania smutku nigdy nie dowiemy się co to jest radość. A radość można odnaleźć w nawet niepozornych, codziennych czynnościach.
http://brewilokwencja.blogspot.com
wiele słyszałam o tych naleśnikach, ale nigdy nie miałam okazji spróbować.. zazwyczaj bywam tam służbowo i potem tylko marzę o powrocie do domu.. cudowny kombinezon!! ♥
OdpowiedzUsuńOdkąd podróżujemy motocyklem, zdecydowanie więcej jesteśmy w stanie zobaczyć czy zwiedzić. Półtorej godzinki i jesteśmy w górach, a plany są dużo śmielsze :)
UsuńFajna stylizacja :) Widze że chyba masz założone buty bez skarpetek :) Często to praktykujesz? A jeżeli tak to z jakimi butami ? :) No i co sądzisz o wszechobecnej modzie na odsłanianie kostek o każdej porze roku ? :)
OdpowiedzUsuńSandały i klapki oczywiście bez skarpetek :p. Do pełnych butów zawsze noszę skarpetki takie do balerin, nie wystają z żadnych butów i są komfortowe. A odsłoniętych kostek nie praktykuję zimą, ale co kto lubi ;)
UsuńBardzo fajny kombinezon, jeszcze takiego fasonu nigdzie nie widziałam wcześniej.
OdpowiedzUsuńBARDZO FAJNIE, że kierujesz się swoim stylem.
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
bardzo ładny kombinezon :)
OdpowiedzUsuńPiękny kombinezon! :)
OdpowiedzUsuńPiękny kombinezon :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny luźny look :)
OdpowiedzUsuń