Jedni nie wyobrażają sobie życia w innym miejscu niż duże miasto. Inni wiecznie narzekają, że znajdują się tam gdzie by nie chcieli. Kolejni są pewni, że odnaleźli swoje miejsce na ziemi.
Ja sama czasami ponarzekam, a głową często jestem na piaszczystej plaży, ale tu gdzie mieszkam są również takie miejsca, których nie zamieniłabym na żadne inne. Miejsca wywołujące uśmiech, zawsze! Dlatego dzisiaj znowu zabieram Was do lasu. Chodźcie na spacer!
11 komentarze
Świetne spodnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
fajne spodnie ! też o takich myślałam, ale ja niestety nie wyglądam w nich korzystnie...
OdpowiedzUsuńwyglądasz fenomenalnie :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
aaaale świetnie te frędzle się z tą ciężkością kurtki komponują!
OdpowiedzUsuńtakie kontrasty ZAWSZE bardzo dobrze wyglądają!
bardzo ciekawa bluzeczka :)
OdpowiedzUsuńZabawny ten kolorowy guzik.. :)
OdpowiedzUsuńte spodnie masz genialne, mają troszkę powiewu vintage i w połączeniu z topem idealnie się dopełniają ♥
OdpowiedzUsuńsuperowe frędzle! :)
OdpowiedzUsuńMi równiez czasami zdarza się narzekać w ten sposób, ale ostatecznie bardzo lubię miejsce w którym mieszkam i jestem przyzwyczajona do tego niewielkiej wielkości miasta :) Świetny crop top i ładnie wygląda z tymi boyfriendami :)
OdpowiedzUsuńŚwitetna koszulka ! Do boyfriendow wciaz nie moge sie przekonać i ich ubrać, chociaż na kimś mi sie podobaja :)
OdpowiedzUsuńFajny look ;)
OdpowiedzUsuń