Obiecuję, obiecuję i słowa nie dotrzymuję. Mowa oczywiście o regularnych wpisach. Poczułam jednak wyrzuty sumienia. Często tak mam, że przez moje lenistwo, czy zmęczenie po całym dniu ciężko mi zmusić się do spędzenia kolejnej godziny przy komputerze i przelania myśli na nowy post. Staram się wtedy po prostu nic nie robić, nic produktywnego i zbyt wymagającego. No, ale tak na dłuższą metę być nie może.
Nie planuję - tak jak w przypadku postanowień noworocznych odpuścić. Nie umiałabym! Zdjęcia się piętrzą i nie mogę się już doczekać kiedy Wam je wszystkie pokażę. Nadal będzie letnio i wakacyjnie, czyli dokładnie tak jak za oknem i tak jak mi w duszy gra. Postaram się, żeby słońce było bliżej Was!
Nie planuję - tak jak w przypadku postanowień noworocznych odpuścić. Nie umiałabym! Zdjęcia się piętrzą i nie mogę się już doczekać kiedy Wam je wszystkie pokażę. Nadal będzie letnio i wakacyjnie, czyli dokładnie tak jak za oknem i tak jak mi w duszy gra. Postaram się, żeby słońce było bliżej Was!
10 komentarze
Kasienka, nowy kolor włosów? Pięknie Ci e takim ciemniejszym odcieniu ;)
OdpowiedzUsuńDo tego połączenie kimona i tego cudownego typu obledne!
Tak, mały eksperyment po ciemnym blondzie...do którego pewnie wrócę :)
UsuńDziękuję kochana :*
Co to na włosach :O?
OdpowiedzUsuńŻe źle czy dobrze? Już trochę mam ten kolor, zrobiłam go jakoś zaraz po twoim wyjeździe. To pewnie jakaś czekolada, nie sądziłam, że będzie taka ciemna. Wolę siebie w jaśniejszych.
UsuńDobrze, dobrze, ale zupelnie inaczej :)!
UsuńWydaje Ci się, trójkąt zachowany jest :D Jak przybędziesz przekonasz się, że wielkiej zmiany kolorystycznej nie ma ;)
UsuńFajna stylizacja i chudziutkie nózie!
OdpowiedzUsuńhttp://meainsolita.blogspot.com
Ciekawy zestaw! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetne kimono ;)
OdpowiedzUsuńrewelacyjna narzutka <3
OdpowiedzUsuń