Nie pamiętam lata, kiedy mogłam aż tak wyeksploatować wszystkie dżinsy jakie tylko znajdę w swojej szafie. A mam ich całkiem sporą ilość.
Ulubione to oczywiście boyfriendy, szczególnie te z dzisiejszego wpisu. Jestem po uszy zakochana w ich kolorze, który kojarzy mi się ze starymi poczciwymi Levisami. Zaraz po nich plasują się dziurawce z Bershki, które w zamyśle producenta zdaje się miały mieć zupełnie inną formę. U mnie przyjęły się jako ten luźniejszy fason i chwała im za to. Na szarym końcu są marmurki, które podczas procesu zamawiania wyglądały zupełnie inaczej niż te, które otrzymałam w rzeczywistości. Chwile trwało, zanim się do nich przekonałam, a teraz zajmują trzecią pozycję w rankingu dżinsowym. Wszystkie bardzo lubię, wszystkie chętnie noszę, ale pogodo zlituj się! Czekam z niecierpliwością na moment, kiedy wciągnę na siebie szorty. W ostateczności mogą nie być dżinsowe!
dżinsy / boyfriend jeans - no name trampki / sneakers - converse kurtka / jacket - stylemoi
16 komentarze
świetne te boyfriendy!
OdpowiedzUsuńjakie lato? hahah
OdpowiedzUsuńlook jest rewelacyjny. bardzo lubię takie połaczenia!
OdpowiedzUsuńswietne :) ja uwielbiam takie spodnie sa mega wygodne.
OdpowiedzUsuńMój blog
bardzo fajnie sie prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńale fajne boyfriendy! :) i Ty fajna w tej stylizacji :*
OdpowiedzUsuńUwielbiam boyfriendy!
OdpowiedzUsuńekstra stylówka ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
boyfriendy + tenisówki <3 super!!
OdpowiedzUsuńhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥
świetne spodnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna, luźna stylówka! :) Genialnie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńBardzo na tak, uwielbiam takie "zadziorne" stylizacje. Jest wygodnie, ale i ładnie! Ramoneska dodaje tego pazura. No i moje kochane conversy na nogach. Nie może mi się nie podobać :)
OdpowiedzUsuńhttp://brewilokwencja.blogspot.com
świetny zestawik ;-)
OdpowiedzUsuńJa w tego typu spodniach wyglądam okropnie :( Na Tobie za to leżą fantastycznie
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz w tym zestawieniu, choć na początku jak zobaczyłam te jeansy i trampki to sobie pomyślałam "co to za mały chłopiec" ;)
OdpowiedzUsuńA to tylko ja :)
Usuń