Przecieram oczy ze zdumienia ile czekolady zjadałam w ostatnim czasie. To chyba moja słabość, ale zwykła mleczna nie robi na mnie wrażenia. Mam kilka swoich typów, po które mogłabym sięgać bez opamiętania.
Zdecydowanie Ritter Sport (biała z orzechami ) warta jest grzechu, zaraz potem Milka Oreo. Wcześniej wzbraniałam się przed czekoladową rozpustą, tłumaczyłam sobie, że od niej wyskakują mi niemiłe niespodzianki na twarzy. Ale odkąd używam Effaclar, który działa, jakoś nie mogę odmówić sobie małej przyjemności. Najwyżej będę gruba, ale szczęśliwa!
Mam ogromny sentyment do polskiej muzyki, ale nie są to najczęściej kawałki, które możecie usłyszeć w radiu. Aż musiałam sobie puścić coś fajnego do pisania. Z głośników ponownie płynie Czaqu, prawie jak kiedyś. A w głowie rysują się wspomnienia z genialnych koncertów.
Mimo, że remont nadal trwa ja nie potrafię sobie odmówić kupowania dodatków. I jeśli kubki stanowią dodatek to prawdopodobnie niedługo spadnie na mnie kubkowa lawina i rozpocznie się kolejna kuchenna rewolucja. Mam straszną słabość do skorup, jak kupuję to zawsze dwie identyczne sztuki, w końcu jest nas dwoje. Przydałyby się nam gumowe meble, bo właśnie szukam kolejnych egzemplarzy pasujących do genialnego dzbanka na herbatę.
Jestem straszną panikarą, aż wstyd się przyznać, no ale np. zadzwonienie gdzieś w ważnej sprawie wymaga ode mnie półgodzinnego przygotowania. Generalnie jeśli się zastanawiacie co właśnie robię, pewnie panikuję :D. Albo wkurzam się, że panikuję. Ale walczę z tym!
spodnie / trousers - motel rocks kurtka / jacket - oasap trampki / sneakers - converse
11 komentarze
Ale fajnie wyglądasz, trochę taka Mała Lady Pank :)
OdpowiedzUsuńja lubię najbardziej czekolady Lindta, które wcale bardzo słodkie nie są ;)
OdpowiedzUsuńz pieprzem, z chili.. pewnie już je jadłaś, ale jeśli nie - to polecam ;)
z całego serca ;)
przychylam się do opinii Pauli - rockowo wyszło, z pazurem tak :)
jeszcze tylko torby z ćwiekami brakuje ;)
i witam w gronie panikar - mam podobnie ;)
Mój naćwiekowany plecak został w domu, a szkoda! :)
UsuńDziękuję! A czekolady z chilli na pewno spróbuję ;)
Haha ja też uwielbiam Milkę Oreo, moja słabość... Ale ograniczam słodycze jak tylko mogę ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIKNIJ :)
Blog mój i mojego chłopaka - KLIK
Perfect leather jacket....
OdpowiedzUsuńCudna kurteczka.
OdpowiedzUsuńhttp://odbicie-lustra.blogspot.com/
Jak zwykle rewelacja ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ♥
http://bitwa-na-kosmetyki.blogspot.com/
fajny prosty zestaw;)
OdpowiedzUsuńPerfekt Lady Punk :)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz :)
OdpowiedzUsuń