Opuściłam się ostatnio w regularnym dodawaniu postów, wcześniej starałam się by dwa lub nawet trzy wpisy pojawiały się w ciągu tygodnia, ale ostatnio coś nie mogę wyrobić na zakrętach.Przed Świętami pochłonęło mnie szycie ozdób dla moich bliskich (możecie je zobaczyć tutaj). Było ich sporo, czasu natomiast niewiele. Udało mi się jednak postawić na swoim i skończyć wszystko na czas. Rozdałam wszystkie prezenty i mogłam skupić się na porządkach, a następnie samym świętowaniu. Przyznam się, przeleżałam większość wolnego i opychałam po brzegi. To akurat czas kiedy nie mam wyrzutów sumienia, że przesadziłam pochłaniając kolejny kawałek babki. Zawsze mogę wtedy wskoczyć w luźniejsze gacie i nikt nie zauważy różnicy. Nie zauważyła również Komodna podczas naszego ostatniego spotkania. Sama zresztą zajadała babeczki, które przyniosłam. Wnioskuję, że mamy podobne podejście w tej kwestii. Jesteśmy starymi leniuchami, ciasteczkowymi potworami i uwielbiamy nasz pobliski las. Tego również sobie nie odmawiamy - nigdy!
14 komentarze
fajny outfit ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, niewymuszenie :) swietna torebka!
OdpowiedzUsuńhttp://vivid-room.com/
cudowna torebka,
OdpowiedzUsuńcała stylizacja bardzo wpadła mi w oko :)
fajnie,ciekawie :)
OdpowiedzUsuńFajny,codzienny zestaw ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te NIke!
OdpowiedzUsuńświetna kurteczka !
OdpowiedzUsuńSwietny look :)
OdpowiedzUsuńAch te roshe run.. takie piękne ;)
OdpowiedzUsuńcudowny kolor kurteczki ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
świetny styl ;-)
OdpowiedzUsuńświetna ramoneska :)
OdpowiedzUsuńidealne masz te spodnie ♥
OdpowiedzUsuńOpuściłam się ostatnio w regularnym dodawaniu postów, wcześniej starałam się by dwa lub nawet trzy wpisy pojawiały się w ciągu tygodnia, ... rrosherun.blogspot.com
OdpowiedzUsuń