Nie chłonę trendów jak gąbka wodę, lubię jedynie wybierać z nich coś dla siebie i przede wszystkim takie, które potrafią przetrwać próbę czasu. No i właśnie takie są pastele, które już od kilku sezonów nam towarzyszą.
Oczywiście co sezon u mnie na tapecie ląduje inny kolor, który w szybkim czasie staje się tym ulubionym. W zeszłym była to brzoskwinia w tym jest to błękit - przy okazji odkryłam, że to mój kolor. I może szaleństwem jest, że zaopatrzyłam się w dwie kurtki w odcieniu baby blue, ale nie na tyle wielkim bym musiała tego żałować.
Jak go noszę? Bardzo różnie! Ale zazwyczaj z prostymi kolorami jak czerń biel czy szarość. Kombinuję z Conversami, botkami, a korzystając z okazji dziś wskoczyłam w szpilki. Wiosna to idealny moment na eksperymenty!
15 komentarze
uwielbiam pastele ;)
OdpowiedzUsuńZamówiłam tę samą kurtkę #zgapiara :D
OdpowiedzUsuńNo i kocham Cię za to! :D Szkoda tylko, że mnie od niej odwodziłaś! :D
UsuńSpecjalnie, żebyś nie zamówiła i żebym była taka oryginalna że ojej!
UsuńŻe też się nie domyśliłam!
Usuńjaaaacie, kurtka jest genialna!! zazdro *.*
OdpowiedzUsuńi tak dojrzale wyglądasz w tym zestawie - cudownie! ;)
też uwielbiam pastele! :)
OdpowiedzUsuńPiękna torebka! Długo czekałaś na dostawę?
OdpowiedzUsuńZamawiałam w czwartek wieczorem, w poniedziałek już u mnie była ;)
UsuńBEAUTIFUL SESSION
OdpowiedzUsuńKurtka jest piękna :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna kurteczka, idealnie Ci w takim kolorze, ja natomiast do pasteli przekonać się nie mogę, mam wrażenie że wyglądają dobrze na wsyztskich tylko nie na mnie :)
OdpowiedzUsuńIdealnie, baby blue to Twój kolor!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam pastele, a zwłaszcza delikatne róże i pomarańcze :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentujesz
pastele są cudowne <3 uwielbiam uwielbiam! chyba nigdy mi się nie znudzą :) fajnie, że już je pomału wprowadzasz :D!
OdpowiedzUsuńhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥