Dziś witam Was wciąż w świątecznym klimacie. Przyłączyłam się do Komodnej i wspólnie przedłużamy Święta do końca grudnia. Pomału jednak ograniczam swoje łakomstwo, a żeby nie tracić czasu na nicnierobieniu, postanowiłam, że w tym roku coś zaplanuję.
Zazwyczaj tego nie robię, wolę żyć z dnia na dzień, niemniej od zeszłego roku nauczyłam się, że to co sobie zapisze pomaga mi sztywno trzymać się planu. A to, że piszę o tym tutaj do czegoś zobowiązuje!
Zazwyczaj tego nie robię, wolę żyć z dnia na dzień, niemniej od zeszłego roku nauczyłam się, że to co sobie zapisze pomaga mi sztywno trzymać się planu. A to, że piszę o tym tutaj do czegoś zobowiązuje!
Remont w toku, a co za tym idzie coraz bliżej do naszej wprowadzki do nowego mieszkania. Wszystko mi się podoba, a fakt, że będę mieszkała dwa kroki od lumpa najbardziej! Stąd pierwszy punkt na mojej liście czyli ćwiczenie silnej woli przed wydawaniem majątku. Ewentualnie bieganie tam mogłabym uznać za trening. A jeśli już o treningu mowa w planie mam oczywiście powrót do ćwiczeń. Więcej biegania, mniej Milki z Oreo. Mamy blisko mieszkania piękny las, w tym samym bloku moją towarzyszkę kroku więc okoliczności są bardzo sprzyjające.
Chciałabym wcześniej chodzić spać, żeby wstawać wypoczęta rano i działać - i takie właśnie postanowienie ląduje na trzeciej pozycji. Kiedy będę już wyspana będę mogła realizować plan jakim jest podszkolenie się w rysunku. Strasznie to kiedyś lubiłam, a teraz chciałabym do tego wrócić. No i na sam koniec bardzo ważny punkt jakim jest poszukiwanie pracy, najlepiej takiej, którą bym lubiła. Domyślam się, że w ciągu roku ta lista wydłuży się minimum o połowę, ale na ten moment chciałabym spełnić chociaż te, wymienione postanowienia.
Mam już wspaniałych przyjaciół, rodzinę i wymarzony kąt. Jeśli uda mi się zrealizować tych kilka pomysłów myślę, że byłabym w pełni usatysfakcjonowana.
płaszcz / coat - romwe sweter / sweater - sh naszyjnik / necklace - choies spódnica / skirt - vivili koturny / wedges - laredoute
11 komentarze
Kasiu, życzę CI spełnienia wszystkich postanowień! Ja sobie postanawiam, ale zwłaszcza z tym wcześniejszym wstawaniem ciężko idzie :)
OdpowiedzUsuńWitam prowadzę markę odzieży i chciałbym je bardziej rozpromować i dlatego kieruje do ciebie pytanie czy chciała byś z jakimiś moimi ubrankami zrobić lookbook kontakt officialbley@gmail.com
OdpowiedzUsuńWspaniała mroźna Stylizacja!! idealnie kochana!
OdpowiedzUsuńświęta do końca grudnia? jestem za :D fajna stylizacja! ja osobiście nie lubię różu ale Tobie pasuje!
OdpowiedzUsuńTo raczej bordo (które uwielbiam!) nie róż :) chyba, że na płaszczu? :D
Usuńcudownie wyglądasz :) ja sobie postanowiłam aby ponownie zakończyć moją przyjaźń ze słodyczami ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia, to chyba nieproste wyzwanie :)
Usuńwow, świetna stylizacja ;-)
OdpowiedzUsuńcudownie ! <3
OdpowiedzUsuńśliczny naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://followthefashion-blog.blogspot.com/
Ja sama na blogu stworzyłam dziś grafiki, które mam nadzieję pomogą mi w realizacji postanowień. Zawsze mi jakoś łatwiej, kiedy moje cele nade mną 'wiszą' :)
OdpowiedzUsuń