Dziś nadaję z mojego centrum dowodzenia - czyli fotela, o którym ostatnio się rozpisywałam. No muszę Wam przyznać, że nic się nie zmienił! Wciąż jest bajecznie wygodny i nawet nikt mnie nie podsiadł przez te dwa miesiące mojej nieobecności. Dobrze już być w domu, chyba nigdzie tak się nie wysypiam. Dobrze odwiedzić ulubione miejsca i witać się z wszystkimi jakbyśmy nie widzieli się od lat. Na to wszystko czekałam z utęsknieniem!
fot. Jarek Szewczyk |
18 komentarze
nice blazer!
OdpowiedzUsuńwww.bstylevoyage.blogspot.com
xx
Bardzo lubię Twój styl :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne dodatki!
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw!
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz ;-)
OdpowiedzUsuńśliczna marynarka :)
OdpowiedzUsuńwspaniała jest ta marynarka!
OdpowiedzUsuńtrochę udaje trencz - ale to tylko dodaje jej uroku :)
Ślicznie :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądasz, urzekła mnie ta marynareczka.
OdpowiedzUsuńJak to mówią- "Nie ma to jak w domu" :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz :)
Super blog! Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńZajrzyj też do mnie: http://www.yntbctbq.blogspot.com
xoxo!
marynarka jest wspaniała i ma cudowny kolor <3
OdpowiedzUsuńTorebka <3 !
OdpowiedzUsuńFajnie było się zobaczyć po milionie lat :) Oby nie ostatni raz na następny milion :)
Planuję z Wami biegać regularnie więc widzimy się pojutrze :D
UsuńŚwietna marynarka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
cudowna kolorystka- lubie takie męskie kroje marynarek <3
OdpowiedzUsuńcudne kolorki! bardzo ładnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuń