Z perspektywy czasu i tony zamówionych w internecie sukienek czy innych ciuchów wiem jak trudno jest kupić coś idealnego rozmiarowo dla osoby o wzroście metr pięćdziesiąt w kapeluszu. Kiedyś z pomocą przychodziły paski, spinałam nimi wszystko i zawsze jakoś dawały radę. Teraz skończyłam z etapem "jakoś". Odkąd w moim bloku funkcjonuje zakład krawiecki nie mogę się nacieszyć. Biegam tam z każdą jedną rzeczą średnio 3 razy w miesiącu. W modę jeszcze nie weszło zdzieranie na skróceniu tego czy owego więc korzystam. I tak oto wszystkie sukienki w mojej szafie stają się idealnie dopasowane, spodnie leżą tak jak powinny i w zasadzie nie mam już na co narzekać. No może poza brakiem miejsca! :D
fot. Jarek Szewczyk |
7 komentarze
świetne buty i sukienka ;)
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka! :)
OdpowiedzUsuńhttp://antoonka.blogspot.com
piękna sukienka !!
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka, dobry krój. :-). Zastanawia mnie tylko, czy materiał przepuszcza powietrze? :-)
OdpowiedzUsuńPewnie na upały by się nie sprawdziła, w końcu w składzie ma polyester :). Ale w zwykły, ciepły dzień daje radę. Zamówiłam ją z myślą o obronie :).
Usuńpięknie wyglądasz w tej sukience!! ♥
OdpowiedzUsuńdziękuję Basieńko :*
Usuń