Ostatnio swoim kombidresem (uwielbiam tę nazwę!) chwaliła się Modna Komoda. Dziś przyszła kolej na mnie - choć w zupełnie innej formie. Od dawna marzyłam o wersji maxi z długim rękawem i nogawkami. U mnie same letniaki można uświadczyć, więc taki wariant jest miłą odmianą. A do tego czarny i uniwersalny! I choć ostatnimi czasy na nowo polubiliśmy się z pastelami, to tym razem z nich zrezygnowałam i powróciłam do korzeni czyli kobaltu! Pewnych nawyków nie da się wyplewić! :))
kombinezon / jumpsuit - tutaj / here naszyjnik / necklace - iloko płaszcz / coat - vivilli szpilki / heels - vintage
fot. Jarek Szewczyk |
22 komentarze
piękny naszyjnik :)) ślicznie wyglądasz ;-)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz! świetne połączenie kolorów i ten naszyjnik <3
OdpowiedzUsuńhahaha "kombidres" :D Nazwa dziwaczna, ale wyglądasz świetnie, zwłaszcza z tymi kobaltowymi dodatkami! :D
OdpowiedzUsuńpłaszcz ma świetny kolor ;)
OdpowiedzUsuńidealnie!
OdpowiedzUsuńfantastyczna stylizacja! Przepiękna kolia ;)
OdpowiedzUsuńpiękny płaszczyk i biżuteria:)
OdpowiedzUsuńPrzepiekny kolor plaszczyka :)
OdpowiedzUsuńKochana to absolutnie olśniewające połączenie!
OdpowiedzUsuń♥
Kasiu, doskonałe zestawienie, bardzo mi się ta kombinacja podoba i kolorem i fasonem!
OdpowiedzUsuńpiękny kobaltowy płaszcz!
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz ;-)
OdpowiedzUsuńpiękny naszyjnik!
OdpowiedzUsuńRewelacja!!!
OdpowiedzUsuńPłaszczyk ma cudny kolor :)) Stylizacja super i nieprzesadzona :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kombinezon :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie i znowu masz piękny naszyjnik! <3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie moje kolory!
OdpowiedzUsuńWyglądasz cudownie! :)
śliczny kolor płaszczyka:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na bloga
aj tez chce taki kombidres :)
OdpowiedzUsuńale pięknie wyglądasz:) śliczny płaszczyk:)
OdpowiedzUsuńo jacie, kombinezon jest obłędny! Coś takiego i mi by się przydało ♥ a do tego naszyjnik ;d
OdpowiedzUsuń