Zima, nawet ta bezśnieżna jest idealną porą dla Yankee Candle. Każdy może znaleźć coś dla siebie, zarówno na słodką nutę jak i owocową. Ja wybrałam dzisiaj dwa woski, które towarzyszą mi podczas świątecznych przygotowań. Czy zostały moimi faworytami? Przekonajcie się sami!
Nie wiem jak Wam, ale mnie świąteczny czas kojarzy się z cudownymi aromatami dobiegającymi prosto z kuchni, a następnie unoszącymi się po całym domu. Sugared Apple nie przywodzi na myśl ulubionej przekąski, jednak pachnie na tyle przyjemnie, że umilał mi czas podczas pieczenia pierników. Uzupełniał te cudowne korzenne zapachy, o słodką jabłkową woń. Sam w sobie jest dość delikatny, szczerze mówiąc miałam nadzieję, że spotkam się z intensywniejszym zapachem. Mimo wszystko cieszę się, że zdecydowałam się na jego zakup, bo spotkał się nawet z aprobatą mojego faceta. Opinia z jego ust, że jakiś wosk jest całkiem niezły to rzadkość! Dlatego jeśli lubicie łagodne, nieprzytłaczające zapachy, z owocową nutą to Sugared Apple jest dla Was stworzony!
Ocena: 7/10
Jeśli świąteczne ciasteczka to tylko pierniki! Christmas Cookie zdecydowanie nie przypomina tego zapachu. Jest niczym słodki waniliowy lukier, który posłużył mi do udekorowania ludzików. Pachnie przyjemnie, jednak nie jest to zapach, który w stu procentach kojarzy mi się ze świętami. Miło jest jednak w jego towarzystwie napić się gorącej czekolady i otulić kocem. Ten aromat jest po prostu zimowy i relaksujący. Idealny dla fanów wanilii!
Ocena: 6/10
Jak widzicie żaden z zapachów nie trafił na szczyt moich zimowych ulubieńców, zatem czekam na Wasze typy. Dajcie znać, który wosk jest warty przetestowania.
18 komentarze
ja też zaczynam przygodę z woskami :)
OdpowiedzUsuńUwaga! Są uzależniające :D
Usuńjakie śliczne zdjęcia! Chętnie bym wypróbowała tego ciasteczkowego wosku! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana i wzajemnie :*
OdpowiedzUsuńale świetne zdjęcia !:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNa pewno ślicznie pachną. Ja dostałam nową pakę wiosennych zapachów i już zabrałam się za testy <3
OdpowiedzUsuńJa czekam jeszcze na dwa zimowe zapachy od przyjaciółki i dopiero zabiorę się za wiosenne :)
Usuńyankee candle to moja wielka milosc, najbardziej lubie pieczone jablko :)
OdpowiedzUsuńKochana czy my sie juz obserwujemy?
Ja uwielbiam zapach Macintosh Spice ♥.
UsuńPodejrzewam, że się nie obserwujemy ;).
A tam woski. Ludziki są prześliczne. :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję, to moje pierwsze w życiu pierniczki! :)
Usuńpierniczki wyglądają smacznie! lepsze niż woski! :)
OdpowiedzUsuńMmmmmm, jakie pyszności! :)
OdpowiedzUsuńSuper blog,obserwujemy? :)
Ten pierwszy czeka u mnie na przetestowanie :)
OdpowiedzUsuńa mi christmas cookie bardzo się podobał ;-)) lubię zapach wanilii, pewnie to dlatego ;-)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia! :)
Jest niezły, ale nie wywołał u mnie efektu łał :)
UsuńWygląda przepysznie ;)))
OdpowiedzUsuń