Zabrałam się do przeglądania moich ostatnich stylizacji i muszę niechętnie stwierdzić, że ostatnio za dużo tutaj spodni. Dla odmiany postanowiłam pokazać jedne z moich ulubionych szortów, w kolorze głębokiego kobaltu, które bądź co bądź niby wciąż mają nogawki, a jednak wyglądają niczym zgrabna mini. Pogoda jest coraz lepsza więc na pewno nadarzy się więcej okazji do ich noszenia. A już tym bardziej podczas mojego wyjazdu, który zbliża się wielkimi krokami. Mam nadzieję, że nie nie wpłynie on jakoś szczególnie na prowadzenie rogala. Już ja się o to postaram! :)
sweterek - vivilli
szorty damskie - sh
koturny - czas na buty
torebka - ebay
fot. Jarek Szewczyk |