Że nie lubię szaleć z kolorem po całości, stąd czarne koturny od Czasu na buty, ramoneska i duuużo słońca, które dopełniło stylizację :)
sukienka - sh
ramoneska - pull&bear (Cys)
torebka - vintage
naszyjnik - moya
koturny - Czas na buty
fot. Cys |
fot. Cys |
39 komentarze
fajny zestaw:) ładne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńświetna kurtka:)
OdpowiedzUsuńzgadzam się, kurtka świetna!
OdpowiedzUsuńblack pearl , meg toż to bluza :)
OdpowiedzUsuńsuper butyy :)
OdpowiedzUsuńrównież popieram - fantastyczna kurtka! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Ślicznie!
OdpowiedzUsuńhttp://natalliem.blogspot.com/
super kurtka ;P
OdpowiedzUsuńŚwietna kurteczkA!!!!!
OdpowiedzUsuńfiolet mój ulubiony:)
que guapa!!! me encanta el look!!!!!
OdpowiedzUsuńbesos
Pasuje Ci, z całą pewnością. Noś go częściej, bo to jest wręcz kolor idealny dla brunetek.
OdpowiedzUsuńświetna ramoneska !
OdpowiedzUsuńFioletowy, modny kolor tej jesieni. Ładnie wygląda w tej stylizacji ;)
OdpowiedzUsuńhttp://glampaula.blogspot.com/
Mimo, ze nie lubie fioletu to podoba mi sie! Z czernia swietnie wspolgra:) Pozdrawiam i zapraszam do mnie www.saymejustine.blogspot.com
OdpowiedzUsuńpasuje Ci pasuje:) ślicznie w nim wyglądasz!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
czysiek.blogspot.com
bardzo fajnie:)
OdpowiedzUsuńpierwsza fota cudo!
OdpowiedzUsuńładna filoletowa sukienka, ja mam całkiem podobną taką materiałową, tzn., że ma też fajnie tył wycięty i pokażę ją w następnym poście!:)
OdpowiedzUsuńILONAMELIA nie mogę się doczekać ;)
OdpowiedzUsuńi love that color purple on you!
OdpowiedzUsuńidealnie,
OdpowiedzUsuńkocham twoją kurtke :D
ładnie. brunetkom chyba na ogół ładnie jest w fiolecie. ;D
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs do mnie :) do wygrania para butów :D
OdpowiedzUsuńAle ładnie wyglądasz!:)
OdpowiedzUsuńTHE SHOES!!! Beautiful! Very nice outfit! JS xx
OdpowiedzUsuńhttp://january-sublime.blogspot.com
http://magiclife97.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńzapraszam na bloga ;)
świetne notki
swietne zdjecia! ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę ładnie Ci we fiolecie i nie miej do tego żadnych wątpliwości. Co do zdjęć: są śliczne. Twoja fioletowa sukienka zabawnie kontrastuje z pomarańczowawym światłem słoneczka. W chwili wolnej miło by było, gdybys odwiedziła mój blog: http://www.turkusowasukienka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńładne koturny :) mam podobne, tylko szare :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Ciekawy set! :) świetne buty! :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygladasz swietnie! W zestawie z poprzedniego posta tez sie zakochalam:)
OdpowiedzUsuńŚwietna minisukienka, a Ty masz śliczne rysy :))
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie!
OdpowiedzUsuńMoże poobserwujemy się wzajemnie? :)
Zapraszam na rozdanie do mnie!
KONKURS, do wygrania 2 bony towarowe.
OdpowiedzUsuńZapraszam www.white--weasel.blogspot.com
Ta fioletowa sukienka jest świetna, genialne wycięcie z tyłu i co najważniejsze - bardzo dobrze na Tobie leży. Do twarzy Ci w fiolecie, zdecydowanie.(;
OdpowiedzUsuńRamoneska też mi się podoba. Bardzo fajny zestaw. :)
papierowe-kwiaty.blospot.com
Świetne buty! :)
OdpowiedzUsuńPiękna kurtka i słoneczne bąbelki. ;)
OdpowiedzUsuńZimno jak pieron, a Ty w takiej sukience! olaboga! ;) Ach, tęskno za słońcem :D
OdpowiedzUsuńWyglądasz bardzo fajnie. Faktycznie, na pierwszy rzut oka sukienka jest "zwykła", ale tego typu wycięcie dodaje mnóstwo klasy moim zdaniem!
Swoją drogą - całkiem dobrze Ci w fioletowym :D
buźki!
Żelikowska
ta sukienka i ramoneska jest cudowna :)
OdpowiedzUsuń